Kiedy nasze dziecko ma alergię na białka mleka krowiego, szybko musimy się zorientować w całym wachlarzu mieszanek mlekozastępczych.
Jakie mamy ich rodzaje?
Które są najbezpieczniejsze?
Koniecznie jest wyjaśnienie też innej podstawowej kwestii, czyli:
Dlaczego właściwie mieszanki są tak ważne w diecie małego alergika?
Po przeczytaniu tego artykułu będziecie znać odpowiedź na każde z tych pytań.
Mieszanki mlekozastępcze są potrzebne, ponieważ zaspokajają zapotrzebowanie na składniki odżywcze (białko, wapń, żelazo) niezbędne na wczesnych etapach rozwoju dziecka i są bezpiecznym źródłem tych składników.
Wyróżniamy cztery rodzaje mieszanek mlekozastępczych: zwykłą, sojową, hydrolizowaną oraz aminokwasową. Przyjrzyjmy się po kolei każdej z nich, ich właściwościom oraz zastosowaniom. Warto wiedzieć, że nie wszystkie są odpowiednie dla każdego dziecka.
Mieszanka zwykła zawiera kompletne łańcuchy białkowe. Mogą one wywołać reakcję alergiczną, dlatego nie są zalecane w przypadku podejrzenia alergii na białka mleka krowiego.
Mieszanka sojowa również zawiera kompletne łańcuchy białkowe mogące wywołać reakcję alergiczną. Tutaj trzeba podkreślić, że nie zaleca się jej u dzieci do 6. miesiąca – ze względu na zawartość fitoestrogenów. Dlaczego? Nawet w połowie przypadków alergii na białka mleka krowiego występuje też alergia na mleko sojowe.
Mieszanka o wysokim stopniu hydrolizy, jak wskazuje nazwa, zawiera zhydrolizowane białko. Otrzymuje się je poprzez rozbijanie białek mleka na mniejsze łańcuchy peptydowe. Są one tolerowane i bezpieczniejsze, jednak u wrażliwszych dzieci wciąż mogą wywołać reakcję alergiczną.
Gdy pomimo zastosowania mieszanki o wysokim stopniu hydrolizy objawy nie ustępują, nie pozostaje nic innego jak mieszanka aminokwasowa. Ta zawiera niealergizujące aminokwasy, dlatego jest o wiele bezpieczniejsza oraz dobrze tolerowana.